Bateria w iOS 11 leci w oczach? Jest na to sposób
Aktualizacja iOS 11, czyli długo wyczekiwany przez fanów Apple update systemu wniósł do “sadu” powiew świeżości. Nowe funkcje znacząco podnoszą komfort pracy z urządzeniem, o czym sam przekonuję się na każdym kroku. Jest jednak coś, co sprawia, że jedenastka zaczyna mnie irytować — to bateria, a konkretnie czas działania urządzenia na jednym ładowaniu akumulatora, o jego uzupełnianiu nie wspomnę. Okazuje się, że nie jestem jednostkowym przypadkiem…
Bateria w urządzeniach mobilnych od początku istnienia smartfonów stanowiła problem zarówno dla użytkowników, jak i producentów. Krótki czas pracy, wielogodzinne ładowanie oraz losowy drenaż spowodowany “wyczerpującym” leżeniem telefonu na biurku towarzyszy inteligentnym słuchawkom od samego początku. W tej materii nie zmienia się prawie nic. W przypadku iPhone’ów problem ten również występuje, ale nasila się przy okazji każdej większej aktualizacji systemu w tym iOS 11. Dlaczego tak się dzieje?
Bateria w iOS 11
Po uaktualnieniu iPhone’a zacząłem intensywnie testować nowości, dlatego też nie zwracałem uwagi na większy niż dotychczas drenaż wbudowanego akumulatora. Zwiększone użytkowanie równa się zwiększonemu zapotrzebowaniu na energię i to jest jasne, logiki nie oszukasz. Problem pojawił się, kiedy nieco ochłonąłem i zacząłem korzystać z iSprzętu tak jak dotychczas. Okazało się, że czas pracy na jednym ładowaniu skrócił się o mniej więcej 30–35 procent, co dla mnie jest różnicą istotną. Szukałem, kombinowałem i próbowałem, ale odpowiedzi na pytanie o taki stan rzeczy nie odnalazłem, nie w samym systemie. Zacząłem więc rozmawiać z innymi iUserami i sprawa stała się jasna. Spora grupa osób narzeka na pogorszenie wyników pracy baterii na iOS 11, ale czy naprawdę powinniśmy się tym martwić?
Odpowiedź brzmi — nie. Świeżynki software’owe mają do siebie to, że w początkowych dniach próbują dostosować system i ustawienia do nowych warunków. To drenuje baterię, ale po unormowaniu problem dalej występuje. Nie martwcie się — będzie występował do czasu wydania przez Apple łatki, a ta powinna pojawić się na iSprzęcie naprawdę szybko. Tak sytuacja ma miejsce praktycznie co roku, dlatego nie powinniśmy się tym zbytnio martwić. Najlepiej uzbroić się w cierpliwość, ale jeśli jej wam brakuje, mamy kilka porad, jak oszczędzić baterię w iPhone’ach.
Bateria w iPhoneach — porady
Chcąc zaoszczędzić baterię w iPhone’ie możecie stosować się do poniższych rad. W większości przypadków przyniosą one zamierzony skutek, ale musicie liczyć się z tym, że jest to w pewnym stopniu uszczuplenie funkcjonalności urządzenia. Coś za coś, ale jako że są to rozwiązania tymczasowe — polecam.
Tryb niskiego zużycia baterii
Jest to najbardziej efektywna forma oszczędzania wbudowanego w iSprzęt akumulatora. System wyłącza prace w tle dla wielu aplikacji oraz wykazuje oszczędność w korzystaniu ze wbudowanych modułów. To działa.
Usługi lokalizacji
System oraz aplikacje zainstalowane przez użytkownika korzystają z informacji o aktualnej lokalizacji. To zużywa energię, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby monitorowanie położenia tymczasowo wyłączyć. Osobiście zalecam przegląd wszystkich apek korzystających z lokalizacji i dezaktywowanie tylko tych najmniej używanych.
Raise to Wake
Uwielbiam opcję, dzięki której ekran smartfona po podniesieniu uruchamia się sam. To wygodne, ale odbija się na akumulatorze. Jeśli możecie, zrezygnujcie ze wspomnianej funkcji.
To w zasadzie wystarczy do przywrócenia “dawnej” świetności baterii. Jeśli to wam nie pomogło, a wasz smartfon zachowuje się nieco inaczej niż zwykle, zalecałbym instalację iOS 11 “na czysto”, czyli bez przywracania kopii zapasowej. Rozwiązanie jest dość długie w realizacji, ale bateria w większości przypadków wam podziękuje.